Prezydent dostał wotum zaufania i absolutorium

Dodano 2019-07-03 09:09:09

Oba głosowania zakończyły się takim samym wynikiem. 20 radnych - wszyscy obecni na sesji - było za tym, aby udzielić prezydentowi Leszna Łukaszowi Borowiakowi wotum zaufania oraz absolutorium z wykonania budżetu za rok 2018. ZA głosowali także opozycyjni radni z Koalicji Obywatelskiej.

Wotum zaufania głosowano po raz pierwszy w historii samorządu. Zostało ono wprowadzone dopiero od tego roku, nowelizacją ustawy o samorządzie gminnym. Drugą nowością była debata nad Raportem o stanie Miasta Leszna za rok 2018. Dokument podsumowuje pracę prezydenta, urzędu i jednostek samorządowych. Każdy włodarz gminy jest zobowiązany przygotować taki raport raz w roku i najpóźniej do 30 maja zaprezentować go radnym. Raport o stanie Miasta Leszna za rok 2018 ma 200 stron, można go przeczytać na stronie internetowej www.leszno.pl, w Biuletynie Informacji Publicznej.

Debata o raporcie ograniczyła się do pytań zadawanych przez dwóch mieszkańców miasta. Zgodnie z prawem chęć zabrania głosu w tej dyskusji mieszkańcy musieli zgłosić wcześniej przewodniczącemu Rady Miejskiej i dodatkowo zebrać 50 podpisów leszczynian. Radni żadnych uwag, ani ocen raportu nie mieli, a wiceprzewodniczący rady Piotr Więckowiak z PL 18 zgłosił wniosek, aby wystąpienia mieszkańców trwały 8 minut. I tak też się stało.

Mieszkańcy pytali m.in. o zatrudnienie w urzędzie, działalność Teatru Miejskiego, promocję miasta przez sport, wydatki samorządu na współpracę z mediami i oświatę, czy zadłużenie miasta. Ich wątpliwości wyjaśniali urzędnicy. Jeden z mieszkańców mówił też o tym, że raport powinien przedstawić Leszno na tle innych miast.

- Porównuje pan Leszno do Ostrowa Wielkopolskiego, a tymczasem to są dwa zupełnie różne samorządy. Ostrów jest gminą, a Leszno miastem na prawach powiatu - odpowiadał prezydent Łukasz Borowiak.

Tuż przed głosowaniem nad wotum zaufania głos zabrał Marek Wein, przewodniczący Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej:  

- Mamy pełną świadomość, że podjęcie tej uchwały jest niezwykle ważne dla pana prezydenta i całego organu wykonawczego. Jako radni Koalicji Obywatelskiej mamy wiele uwag i wniosków co do dotychczasowej działalności. Dotychczas miały miejsce takie wydarzenia i sprawy, które muszą ulec zmianie. W związku z tym, że uchwała o wotum zaufania podejmowana jest po raz pierwszy, i wszyscy się tego uczymy, dla dobra miasta, dla dobra mieszkańców, podjęliśmy decyzję o odcięciu grubą kreską dotychczasowego stanu i udzielamy panu prezydentowi kredytu zaufania. 

      Radny Wein tłumaczył też, że KO będzie za wotum zaufania, bo prezydent przeznaczył 5 mln zł z wolnych środków na spłatę zadłużenia, bo czyni starania o budowę basenu i hali widowisko-sportowej, bo coraz przejrzystsza jest działalność miejskich spółek, bo radni KO odbyli ostatnio spotkanie z prezydentem, gdzie jak mówił, "w szczerej i merytorycznej rozmowie wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie". 

Jednomyślnie Łukasz Borowiak dostał też absolutorium z wykonania budżetu za rok 2018.

- Nie pamiętam, aby wystąpienia klubowe były takie krótkie i żeby nie było w nich polityki - mówił prezydent tuż po tym głosowaniu. 

Rzeczywiście, wszyscy szefowie klubów radnych: Marek Wein z KO, Kazimierz Jęcz z PiS i Sławomir Mocek z PL 18 w kilku zdaniach zapowiedzieli, jak będą głosować radni z ich ugrupowań, że będą ZA absolutorium. Wein i Jęcz zwracali uwagę, że skoro Regionalna Izba Obrachunkowa nie zakwestionowała rozliczenia dochodów i wydatków samorządu w roku 2018, a Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej nie miała żadnych zastrzeżeń, to absolutorium dla prezydenta powinno być formalnością. 

Prezydent dziękował radnym za taką zgodność w głosowaniu. Mówił, że rok 2018 był trudny, bo były wybory i do rady weszło kilkoro nowych radnych. Dziękował też za pracę swoim współpracownikom, a w szczególności paniom: byłej skarbnik Barbarze Krawiec, obecnej skarbnik Grażynie Hałupce oraz Alicji Wojciechowskiej, naczelnik Wydziału Budżetu. Urzędniczki otrzymały od prezydenta kwiaty.

Autor: lm

Fot.