Skrzydła szybowca na Nowym Rynku
Dodano 2017-10-03 15:10:03 Pracownia Front Architects Wojciech Krawczuk z Poznania zwyciężyła w konkursie na koncepcję zagospodarowania placu Jana Metziga i Nowego Rynku w Lesznie. Ich projekt zakłada między innymi ażurową pergolę otaczającą dąb Bolek oraz skrzydła szybowca nad placem targowym.Konkurs na koncepcję zagospodarowania obu miejsc oraz skomunikowania ich ze sobą ogłosił Urząd Miasta Leszna. Sfinansowany został z funduszy unijnych z programu „Nowe tory - centrum Leszna po kolei”. Do współpracy zaproszono Stowarzyszenie Architektów Polskich. Na konkurs wpłynęły aż 22 prace architektów z całej Polski. Sąd konkursowy nie miał więc łatwego zadania. Rozstrzygnięcie poznaliśmy w piątek w południe podczas spotkania w Stacji Biznes.
- Werdykt zapadł po długich dyskusjach - mówił dr Maciej Hawrylak, przewodniczący sądu konkursowego. Były one spowodowane tym, że jurorzy jako zwycięzców typowali dwie prace, z których potem musieli wyłonić ostatecznego wygranego, a więc projekt do realizacji.
Co zdecydowało o tym, że wskazali na projekt Front Architects z Poznania? Przede wszystkim oryginalna koncepcja zagospodarowania Nowego Rynku. Architekci zaproponowali, aby nadal pełnił on rolę handlową, bo taka była też sugestia mieszkańców miasta wyrażona podczas konsultacji społecznych, ale mieli pomysł, aby nad placem umieścić rozpostarte skrzydła szybowca, jednego z symboli Leszna.
- Pod skrzydłami umieściliśmy cztery pawilony handlowe. Jest tam także miejsce na stoiska otwarte. To miejsce ma ogromny potencjał i może spełniać też inne funkcje, na przykład można tu organizować koncerty - podkreślała Agata Sobańska z pracowni Front Architects, która odbierała główną nagrodę. Warto dodać, że przy opracowaniu zwycięskiej koncepcji pracowało aż 9 osób.
Plac Metziga wg. koncepcji poznańskich architektów będzie miejscem wypoczynku i rekreacji. Ciekawe rozwiązanie zastosowano wokół dębu Bolek. Został on otoczony ażurową pergolą, w którą wkomponowane zostały też toalety oraz mała kawiarnia. Pergola jest zadaszona siatką, co ma zagwarantować bezpieczeństwo przechodniom. Nawierzchnia placu jest z płyt betonowych, kratek przepuszczających wodę, a w części jest to zieleń.
- Praca nad tym projektem była wielką przyjemnością - zaznaczyła pani Agata.
Za zwycięstwo Front Architects otrzymał 40.000 zł.
Aby pomysł architektów został zrealizowany potrzeba 12.500.000 zł. Skąd wziąć pieniądze? O to dziennikarze obecni na spotkaniu pytali prezydenta Łukasza Borowiaka.
- Naszym celem było połączenie dwóch placów odpowiednim cięgiem komunikacyjnym. Architekci zaproponowali nam nowoczesne, ciekawe rozwiązania. Bardzo się z tego cieszę - mówił prezydent.
Jak zaznaczył, dla niego priorytetem jest jednak sam środek miasta, a więc remont ratusza i nawierzchni Rynku i to miejsce będzie się zmieniać jako pierwsze.
- Główny nacisk chcemy też położyć na rewitalizację społeczną, bo możemy budować nowe rzeczy, ale najpierw musimy popracować z ludźmi, a to jest ciężka i mozolna praca.
Na rewitalizację placu Metziga i Nowego Rynku trzeba będzie poczekać. Prezydent chwalił jednak współpracę ze SAP i zapowiedział, że podobny konkurs będzie ogłoszony na koncepcję zagospodarowania zbiornika w Zaborowie.
Drugą nagrodę - 37.000 zł także zdobyli architekci z Poznania, z pracowni Aleksandra Kucka Architekt.
Przyznano też trzy równorzędne wyróżnienia - po 6000 zł dla pracowni z Wrocławia, Szczecina i Lublina.
Autor: lm