Rynek żył już w średniowieczu
Dodano 2017-02-08 14:14:26 Gotowe są wyniki badań archeologicznych na leszczyńskim Rynku. – Mamy wreszcie ewidentne relikty osadnictwa z okresu późnego średniowiecza w Lesznie, namacalne i udokumentowane – mówi Łukasz Lisiecki, archeolog wykonujący badania.Pierwsze ślady osadnictwa na terenie dzisiejszego Rynku w Lesznie literatura wzmiankuje na 1393 r. Znalazło to potwierdzenie w badaniach.
– Odkryliśmy zabytki archeologiczne z tego okresu, datowane na przełom XIV i XV wieku. To pozostałości osadnictwa, na które składają się: część prawdopodobnego domu mieszkalnego z dołami po słupach konstrukcyjnych oraz jama śmietniskowa – wylicza Łukasz Lisiecki.
Odkrycia potwierdzają, że obszar ten był zamieszkały już co najmniej sto lat przed nadaniem praw miejskich.
– To jest dowód na to, że miasto nie zostało założone na tzw. „surowym korzeniu”. Pod jego budowę nie wyznaczono nowego terenu. Rozwijało się w miejscu, gdzie już w okresie późnego średniowiecza mieszkali ludzie. Na ten moment nie można jednak określić wielkości oraz specyfiki zabudowy mieszkalnej i gospodarczej w XV wieku.
Udało się uchwycić wiele nawarstwień z różnych okresów, także tych przedlokacyjnych.
– Zleciliśmy badania paleobotaniczne, czyli badania prób glebowych i szczątków roślin. Okazało się, że były tu rośliny rosnące tylko i wyłącznie w obszarze płynących zbiorników wodnych. To byłby kolejny argument na to, że przez Leszno płynął ciek wodny.
Kolejna, położona wyżej warstwa ziemi kryła dowody poświadczające początki i funkcjonowanie miasta w XVI wieku.
– Nie odkryliśmy śladów bruku i zabudowy z tego okresu, ale dobrze widoczny jest ówczesny poziom użytkowy. Są też zabytki ruchome, a także najstarszy odkryty jak dotąd w mieście obiekt ceglany z tzw. cegły palcówki, datowany na okres XVI wieku.
XVII wiek to czas pożarów. Z tego okresu zachowała się warstwa próchnicy i spalenizny, a także wiele zabytków ruchomych: fragmentów ozdobnych kafli piecowych, naczyń, monety, fajki czy kieliszek. Pochodzą z XVII i XVIII wieku. Odkryto też XVII-wieczne drewniane rury i prawdopodobny zbiornik na wodą – tzw. rząp. Był to rodzaj drewnianej skrzyni lub balii, do której doprowadzano wodę pitną.
– Literatura wzmiankuje, że na Rynku były trzy takie zbiorniki.
W ziemi odkryto też dobrze zachowany kamienny postument z XVIII wieku.
XIX wiek widoczny jest w kolejnym nawarstwieniu. To m. in. fragment starego bruku.
– Widać, że w XIX i XX wieku prowadzono na tym terenie dużo prac ziemnych i niwelacyjnych.
Jest dużo wkopów nowożytnych, które częściowo zniszczyły to, co znajdowało się na tym terenie wcześniej.
– Udało się zarejestrować zabytki archeologiczne ze wszystkich okresów, i to jest bardzo cenne. Dzięki temu możemy ułożyć chronologię tego obszaru. Nie możemy jednak z całą pewnością powiedzieć, że dotyczy to całego Rynku. Zrobiliśmy tylko dwa wykopy sondażowe, poprzedzone badaniami geofizycznymi.
Aby dowiedzieć się więcej, należałoby przebadać georadarem całą płytę Rynku. Urządzenie rejestruje podziemne anomalie, które wskazują na istnienie różnych, w tym też zabytkowych elementów. Być może takie badania zostaną zlecone podczas rewitalizacji starówki.
Autor: (kin)