Iwona Golor, Julia Platt WNĘTRZA - wystawa w MBWA Leszno
Dodano 2024-01-17 09:07:09
Miejscowość: Leszno
Miejsce: Galeria MBWA Leszno, ul. Leszczyńskich 5
Data rozpoczęcia: 2024-02-09 18:00
Data zakończenia: 2024-03-09 14:00
Organizator: Miejskie Biuro Wystaw Artystycznych w Lesznie
Wernisaż: 9 lutego 2024 r. /piątek/, godz. 18.00
Galeria MBWA Leszno, ul. Leszczyńskich 5
Wystawa czynna do 9 marca 2024 r.
Opowieść - dyskretny strumień, który (płynie w środku, to ona) porywa (ożywia, zmienia) fizyczność w wewnętrzne poruszenie i napięcie. Nie potrzebuje zostać w pełni wypowiedzianą, jest niedomknięta, każe się czytać czujnie z fragmentów jak swoisty atawistyczny prajęzyk, odtwarzany przez obserwatora po swojemu składany z elementami jego własnego świata. Realizm to zapis “opowieści” subtelnymi środkami: tematem, światłem, kolorem, fakturą, pociągnięciem, temperaturą, kompozycją ale to wciąż ona jest esencją, jej zakodowanie w obrazie wynika ze świadomej czy podświadomej intencji twórcy, ponad precyzyjnym zapisem materii, jej literalnym odwzorowaniem. Iwona Golor i Julia Platt doszły do realizmu innymi ścieżkami poszukując w nim i zgłębiając odmienne obszary, każda sprawnie zaklinając tu swój świat. Dla pierwszej jest to poszukiwanie żywe obecności poza “fasadą” człowieka, dla drugiej często nieobecności i naznaczonych nią wnętrz. Wspólnym mianownikiem obu jest (nienarzucające) jakby mimowolne podglądanie opowieści i wydarzenia bez ingerowania w nie. Wszystkie portrety Iwony Golor podczas wystawy w Miejskim Biurze Wystaw Artystycznych w Lesznie będą zaprezentowane po raz pierwszy. Wśród nich znajduje się ważny dla malarki cykl pt. “Bez odwrotu”, który składa się z autoportretów w kolejnych kluczowych fazach porodu, na podstawie dokumentacji fotograficznej wykonanej na prośbę artystki przez jej męża. Jest to próba ponownej konfrontacji z tym trudnym i na swój sposób surrealistycznym momentem, gdzie wyobrażenia, obawy i stereotypy kulturowe spotykają się z twardą rzeczywistością i plątaniną często sprzecznych emocji. /Aleksander Golor - Baszun/
O artystkach
Iwona Golor (ur. 1991) absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie na Wydziale Malarstwa pod kierunkiem prof. Krzysztofa Wachowiaka oraz prof. Edwarda Tarkowskiego. Laureatka złotego indeksu oraz III nagrody Europoseł Ewy Tomaszewskiej, finalistka Ogólnopolskich konkursów malarskich m.in. im. K. Grzesiaka oraz im. Mariana Michalika. Twórczyni dużych ekspresyjnych projektów portretowych m.in. „Wyjść z Twarzą”, w którym malarka sportretowała kilkadziesiąt cenionych osób ze świata kultury, sztuki, nauki i biznesu m.in. Jerzego Stuhra, Grzegorza Turnaua, Jana Englerta, Andrzeja Seweryna, Leszka Możdżera i wielu innych. Autorka popularnego portretu Jurka Owsiaka oraz malarskiego spotu WOŚP 29 finału. Uczestniczka wystaw zbiorowych oraz indywidualnych. Jej obrazy znajdują się m.in w Muzeum w Tarnowskich Górach.
Julia Platt (ur. 1997) absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie studiowała pod kierunkiem Andrzeja Rysińskiego. W 2022 obroniła dyplom z wyróżnieniem. Znalazła się w gronie laureatów IV Ogólnopolskiego Studenckiego Konkursu Malarskiego im. W. Fangora. Mieszka i pracuje w Warszawie. Stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za osiągnięcia artystyczne w 2017 roku. Laureatka trzeciego miejsca w ogólnopolskim konkursie INPIRACJE'2021, dwukrotna finalistka międzynarodowego konkursu Portrait Society of America Future Generation. Uczestniczka wystaw grupowych i indywidualnych. Obecnie jest w trakcie realizacji projektu stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego założeniem jest pogłębienie pojęcia realizmu, rozwinięcie zdobytych już umiejętności warsztatowych podczas studiów oraz realizacja postawionych sobie nowych wyzwań malarskich.
Co artystki mówią o swoim malarstwie:
Iwona Golor
„Od jakiegoś czasu tworzę również portrety w konwencji realistycznej, pozwalam jednak na ich drobne drganie oraz miejscową lapidarność i podobnie jak w tych ekspresyjnych interesuje mnie codzienność, nieidealizowana szczerość, grymas i charakter człowieka. Mimo, że portret nie został w ogonie rozwoju sztuki współczesnej, jego archaiczny archetyp jest chyba najsilniej utrwalony w świadomości odbiorców. Przypuszczam, że dla wielu podświadomym punktem odniesienia jest poziom idealizacji oraz zatarcia charakterystycznych niuansów i nierówności jak w pałacowych wizerunkach władców ze szkolnych wycieczek. To napięcie między klasycznym archetypem a współczesną surowością jest tym, co czyni dla mnie portret jeszcze ciekawszym obszarem sztuki”.
Julia Platt
Prezentowane na wystawie obrazy to studium przedmiotu i przestrzeni zawężonych do trzech najbliższych mi lokalizacji: mojego mieszkania, mojej siostry i naszego domu rodzinnego. Sposób pracy oraz wybór przedstawionych elementów mogę określić jako zakomponowany przypadek. W zaobserwowanych sytuacjach człowiek zostaje podejrzany w swojej codzienności i chwili, kiedy nikt na niego nie patrzy. To samo dzieje się z przedmiotem - martwe natury przedstawiają miejsce, z którego ktoś wyszedł do pracy, wyjechał za granicę, zachorował. Atmosfera nieobecności staje się nagle atmosferą pozostawienia - stanem napiętym, a przede wszystkim samotnym. Jednocześnie to wciąż malarstwo tylko najbliższego otoczenia i proces, który 'jakoś wychodzi'.
