Festiwal emocji i przyjaźni
Dodano 2018-07-04 08:33:41 Brave Kids Leszno pokazał, że nawet jeśli nie zna się języka mieszkańca innego zakątka świata, można znaleźć drogę do porozumienia się. Wystarczą do tego otwartość, tolerancja i przyjaźń.Festiwal Brave Kids Leszno trwał od 16 czerwca do 1 lipca, a Leszno uczestniczyło w nim po raz pierwszy goszcząc grupy dzieci z Jakucji, Litwy i Kenii. Polskę reprezentował zespół Ignysie. Dzieci z zagranicy znalazły dom w rodzinach goszczących. W trakcie pobytu w Lesznie uczestniczyły w warsztatach, przygotowując się do koncertu finałowego, który odbył się 29 czerwca na rynku.
- Przede wszystkim zrodziły się emocje i przyjaźnie między dziećmi. Niesamowite było to, w jaki sposób potrafiły ze sobą rozmawiać nie znając swojego języka nawzajem. Wspaniałe, że Leszno fantastycznie otworzyło się na uczestników projektu. Gdziekolwiek się pojawialiśmy, wszyscy się do nas pozytywnie odnosili - na piątkowym koncercie mówiła Małgorzata Pawlak, główny koordynator Brave Kids Leszno. - Przez dwa tygodnie było dużo emocji, ale dzieci znakomicie sobie z nimi radziły dzięki rodzinom goszczącym. Dziękuję im za serce i otwarty dom.
Joanna Sobota wraz z rodziną gościła u siebie dwie dziewczynki z Kenii: 15-letnią Sophię i 13-letnią Karen.
- Były cudowne, pięknie mówiły w języku angielskim - opowiadała J. Sobota. - Staraliśmy się im zorganizować czas wolny, codziennie gdzieś byliśmy. Bardzo im się podobała plaża w Boszkowie, byliśmy na trampolinach i kręglach. Młodsza Karen nie umiała jeździć na rowerze, a my ją nauczyliśmy. Serwowaliśmy im polskie dania, na przykład fasolkę i kalafior z bułką tartą i jajkiem sadzonym. Na początku były sceptyczne, ale potem jadły z apetytem.
J. Sobota przyznała, że będzie ciężko rozstać się po tych kilku wspaniałych dniach. W piątek trudno było opanować wzruszenie.
Brave Kids odbył się ze wsparciem miasta, a także pomocą sponsorów. Podziękowania zostały skierowane pod adresem Miejskiego Ośrodka Kultury. Nieocenione było zaangażowanie 5 pań, które przez cały czas trwania Brave Kids Leszno czuwały nad sprawnym przebiegiem projektu. Były to M. Pawlak, Wanda Nawrocka, Karolina Łączek, Dorota Sacha i Beata Donaj.
Prezydent przyznał, że to były 14 wspaniałych dni.
- Pełnych integracji, przyjaźni i miłości, a także ciężkiej pracy wolontariuszy i dzieci. Dziękuję, że do Leszna, miasta tolerancyjnego i otwartego, przyjechała młodzież z całego świata. To był świetnie zorganizowany projekt. Leszno musi go kontynuować. Nie wyobrażam sobie, by w kalendarzu imprez nie było Brave Kids.
Dzieci uczestniczące w projekcie edukacyjno-artystycznym jeszcze nie opuściły Polski. Wyjechały do Obornik Śląskich, gdzie wraz z innymi grupami będą przygotowywały wielki finał Brave Kids. Będzie to koncert w Hali Stulecia we Wrocławiu, który odbędzie się 8 lipca.
Autor: jrs