Dostają 500+, rezygnują z zasiłków
Dodano 2017-01-11 12:46:53 1 kwietnia 2016 roku ruszył rządowy program 500+. Jak się okazuje, część rodzin pobierających świadczenia na dzieci, nie składa już wniosków o inne zasiłki. To znaczy, że ich status materialny się poprawił. Mniej jest też próśb ze szkół na przykład o dofinansowanie wyjazdu na klasową wycieczkę dla biedniejszych uczniów.500 złotych na drugie i kolejne dziecko przysługuje rodzinie bez względu na wysokość zarobków. 500 złotych na pierwsze dziecko dostają rodziny o niższych dochodach. Świadczenia wypłacane są do miesiąc i nie są wliczane do dochodów, a to znaczy, że rodziny które je pobierają nadal kwalifikują się do innych form pomocy społecznej. Tymczasem:
– Zauważyliśmy, że od kiedy jest program 500+ to wniosków o pomoc od rodzin, które pobierają te świadczenia, mamy mniej. Niektóre rodziny rezygnują z jakiejś części pobieranych dotąd świadczeń, na przykład z zasiłków celowych. I liczby to potwierdzają – mówi Donata Majchrzak-Popławska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lesznie. To nie znaczy, że liczba podopiecznych MOPR spada, bo niestety tak nie jest. Próśb o wsparcie jest coraz więcej, ale mniej jest ich od rodzin, które dostają 500 zł na dziecko.
Urzędnicy MOPR porównali dane z kwietnia-października 2015 (wtedy nie było 500+) do kwietnia-października 2016 (wtedy ruszyły wypłaty 500 zł na dziecko). I co się okazało? W pierwszym okresie liczba osób korzystających z zasiłków celowych wynosiła 1289, w drugim spadła do 1057, czyli o 18 procent. O niemal 30 procent obniżyła się liczba osób pobierających zasiłki okresowe. W badanym okresie roku 2015 było ich 884, a rok później 630. Mniej osób starało się też o wsparcie na dożywianie. W roku 2015 było ich 2743, a w 2016 - 2178, czyli nastąpił spadek o 20 procent.
Wyjaśnijmy jeszcze, że zasiłki celowe przyznawane są na konkretne cele, np. opłacenie czynszu, przedszkola, zakup żywności. O tym, czy rodzina otrzyma takie wsparcie decydują pracownicy MOPR po zapoznaniu się z jej sytuacją życiową. Zasiłki okresowe uzależnione są od dochodów, można je pobierać przez jakiś okres np. 2-3 miesiące. Także od dochodów zależy, czy rodzina dostanie posiłki finansowane przez MOPR.
W ubiegłym roku, od kwietnia do grudnia, na wypłatę świadczeń z programu 500+ MOPR otrzymał z budżetu państwa 27,5 mln zł. Na cały rok 2017 otrzyma około 36 mln. To ogromne kwoty. „Rekordowa” rodzina w Lesznie otrzymuje miesięcznie 5000 zł, na dziesięcioro dzieci. Niektórzy sami proszą pracownika socjalnego, który opiekuje się ich rodziną, aby pomógł im racjonalnie wydać te pieniądze. Nigdy wcześniej takich funduszy nie mieli i nie potrafią nimi gospodarować. W dwóch przypadkach MOPR zdecydował, że część świadczenia od razu jest przeznaczana na konkretne cele, np. artykuły żywnościowe, leki czy opłatę przedszkola. I płaci za to pracownik socjalny. Od kiedy zmieniała się organizacja pracy MOPR, każdy pracownik odpowiada kompleksowo za swoich podopiecznych mieszkających w danym rejonie miasta.
– 500 plus zmieniło na lepsze sytuację wielu rodzin, ale nie wszystkie problemy znikną. Dlatego praca socjalna jest tak ważna. Nasi pracownicy pomagają także tym osobom, które nie otrzymują żadnych świadczeń czy zasiłków – dodaje dyrektor Popławska.
Autor: lm