Będzie jeździecki memoriał i wizyta ambasadorów
Dodano 2016-09-07 10:09:44 Leszno otrzyma dotację na – oczekiwaną od lat – modernizację kręgielni. Pieniądze pochodzą z Ministerstwa Sportu i Turystyki. W ich pozyskaniu pomógł wiceminister i poseł PiS Jan Dziedziczak, który na początku października przywiezie do miasta grupę kilkudziesięciu ambasadorów.W minioną środę prezydent Łukasz Borowiak i wiceprezydent Piotr Jóźwiak zorganizowali konferencję prasową razem z wiceministrem spraw zagranicznych Janem Dziedziczakiem. Jednym z jej tematów był sport, a właściwie obiekty sportowe w mieście.
– W Lesznie powstanie najlepsza kręgielnia w Polsce. Kręgle to sport, z którego nasze miasto słynie – mówił wiceprezydent Piotr Jóźwiak.
Rozbudowa obecnego obiektu przy ul. Strzeleckiej rozpocznie się jeszcze w tym roku, a odnowiona i powiększona kręgielnia będzie gotowa w 2017. Ministerstwo Sportu przyznało samorządowi dotację w wysokości niemal 1,3 mln zł. Prezydent Łukasz Borowiak nie ukrywał, że w jej uzyskaniu pomógł wiceminister Dziedziczak i za to mu dziękował. Wsparcie przyda się kolejny raz, bo samorząd zamierza wystąpić o kolejną dotację – tym razem na remont strzelnicy przy placu Kościuszki.
– Myślę, że strzelnica będzie działać pod opieką Ministerstwa Obrony Narodowej, bo wpisuje się w nową politykę rządu dotyczącą obrony cywilnej kraju – podkreślał Jan Dziedziczak. Poinformował też, że jesienią w Lesznie zorganizowany zostanie memoriał jeździecki im. Michała Gutowskiego, generała brygady Wojska Polskiego, który służył w 17 Pułku Ułanów Wielkopolskich, olimpijczyka z Berlina z roku 1936.
– To ma być ważne wydarzenie w skali całego kraju. Czynimy starania, aby memoriał relacjonowała Telewizja Polska. Zawody wpisują się w postulat wychowania patriotycznego i promocji autorytetów – dodawał wiceminister.
Memoriał ma się też przyczynić do promocji Leszna, którą dodatkowo wzmocni planowana na 8 października wizyta kilkudziesięciu ambasadorów innych państw akredytowanych w naszym kraju.
Ambasadorowie co jakiś czas wyruszają w Polskę. Polskie władze chcą im pokazać kraj, tak aby nie ograniczali się tylko do miejsca swojej pracy, czyli stolicy. Jesienią mają zwiedzić Wielkopolskę. O taką wizytę stara się każde miasto i gmina w kraju. Początkowo w planach ich wizyty był jedynie Poznań, ale wiceminister Dziedziczak wynegocjował, że przyjadą także do Leszna.
Delegacja składać się będzie z samych ambasadorów. Nie ma możliwości, aby zastąpili ich podrzędni pracownicy ambasad. Zasada jest taka - albo przyjeżdża ambasador, albo nikt. Przyjadą do Leszna na kilka-kilkanaście godzin. Program ich wizyty jest jeszcze dogrywany. Ale mają zwiedzić kilka miejsc.
– Chcemy im pokazać Leszno przyjazne, o wysokiej kulturze, miasto sportu i atrakcyjne dla inwestorów - podkreślał Jan Dziedziczak.
Jak mówił, po takiej wizycie ambasadorowie piszą noty dyplomatyczne do ministerstw spraw zagranicznych swoich krajów. Z dokumentów tych korzystają potem zagraniczni przedsiębiorcy zainteresowani inwestowaniem w Polsce, dlatego będzie to doskonała promocja Leszna.
Autor: lm; fot. L. Matuszewska